Social media

Denko Pielęgnacja, czyli co zużyłam w ostatnim czasie ?

środa, 23 września 2015
Witam Dziewczyny!
Kochane ostatnio u mnie dużo się w związku z końcem jednych studiów i początkiem nowego roku akademickiego ( jestem starościną, więc też więcej obowiązków :P), dlatego przepraszam Was,  że nie mam, aż tyle czasu by komentować Wasze blogi. :) Jak pewnie część z Was zauważyła na moim Instagramie będę na konferencji Meet Beauty i mam nadzieję, że będzie super. Dobra, dosyć prywaty, przejdźmy do rzeczy. :P

Robienie denka "miesięcznego" w moim przypadku mijałoby się z celem, bo rzadko zużywam produkty w miesiąc, chyba, że są to np płyny micelarne. Dlatego będę robić przy odpowiedniej ilości zużytych produktów






1. Biały Jeleń Krem do Twarzy i Sylveco Lekki Krem Brzozowy - O tych kremach pisałam tutaj. Zdanie podtrzymuję, polecam te kremy, Biały Jeleń może być fajnym kremem na zimę.




2. Dove Nourishing Shower Gel - żel jest cudowny i rzadko wymieniam go na żel innej marki :P


3. Efektima Masło do Ciała z Olejem Arganowym - bardzo przyjemne masełko, dobrze nawilżało, spróbujcie jak wpadniecie na nie w drogerii.


4. Bourjois Płyn Micelarny i Mixa Płyn Micelarny Optymalna Tolerancja - oba płyny są bardzo dobre. Nie robią mi krzywdy, ale żeby zmyć makijaż samym płynem micelarnym potrzebuje kilku wacików. Ostatnio, żeby przyspieszyć ten proces najpierw nakładam olejek, żeby "rozpuścić" makijaż, a potem zmywam to wszystko właśnie płynem micelarnym.


5. Odżywczo - Wygładzający Krem Pod Oczy Go Cranberry - tego kremu bałam się na początku używać, ponieważ serum przeciwzmarszczkowe na noc z tej firmy bardzo mnie uczuliło. Konsystencję ma bardzo rzadką. Używałam go w końcu na dzień. Krem wart uwagi, bo jest w porządku i ma dobry skład. Nie kosztuje 200 zł, tylko 35 . :P


Pozdrawiam, 
Ada

44 komentarze:

  1. Micela z Borjois swego czasu regularnie używałam, za to krem z Sylveco widnieje na mojej chciej liście i czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej kusi mnie ta żurawina w ostatnim kremie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. lekki krem z Sylveco mnie bardzo kusi. Chociaż myślałam o tym rokitnikowym ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lekki krem brzozowy od dawna mnie ciekawi, właśnie mi o nim przypomniałaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam ladne denko, u mnie denkowanie jest awykonalne :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam fioletowy płyn z bourjois- jeden z lepszych jakie w tej chwili są na rynku. Zgodzisz się ze mną chyba, że jest bardzo wydajny?

    OdpowiedzUsuń
  7. Super post, ja mam ten płyn z Mixy i bardzo go lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Sylveco właśnie zaczęłam używać krem pod oczy - ciekawe, czy się sprawdzi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Marki znam wszystkie, produkty też są mi znane z widzenia, ale żadnego nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam tylko żel z Dove, ale czaję się na micel z Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
  11. żel Dove jest super :) uwielbiam!
    Widzimy się w Warszawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten krem pod oczy mnie kusi bo o tej marce ostatnio sporo dobrego słyszałam :) a sylveco u mnie zupełnie się nie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatni uwaga najlepsza haha, mnie też rozbraja argument, że jak chce mieć się dobry skład to niestety trzeba zapłacić. Dzisiaj według mnie już nie, jest mnóstwo marek z naturalnymi składami w normalnych cenach. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widziałam to masełko, brzmi kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezłe denko :) krem z gocranberry mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie płyn z Bourjois lekko szczypie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę się rozejrzeć za tym kremem Biały Jeleń :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też lubię żele z Dove:) Ile kosztuje masełko Efektimy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam na prezent, ale myślę, że z kilkanaście złotych pewnie :P

      Usuń
  19. Nigdy nie miałam kosmetyków z Mixy. Żele z Dove uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie płyn Mixy się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  21. ach to Sylveco wszędzie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Sylveco oraz Go Cranberry strasznie mnie kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam już styczność z kremami Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe czy zamiast masła można kupić balsam z tej serii. Miałam kiedyś masło z Marizy i nie przepadam za taką konsystencja.

    OdpowiedzUsuń
  25. Tez lubie zele pod prysznic z Dove, ale czesto kupuje dla odmiany cos innego :).

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie zwykle denko jest aż za duże hehe

    OdpowiedzUsuń
  27. żele pod prysznic z dove są niezastąpione ! :) tak samo jak i mydła i kremy i wszystko co jest z dove :) uwielbiam zapach tych kosmetyków :) ciekawi mnie lekki krem z brzozy :)
    zapraszam do mnie ☺
    fashionbychristi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja również bardzo mile wspominam pierwszy krem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten krem Sylveco mnie kusi :) ciekawe jak by się sprawdził u mnie:))

    OdpowiedzUsuń
  30. dopiero niedawno odkryłam tego typu produkty z Bourjois :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Zebym ja potrafila tak zuzywac :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) będzie mi miło jak odpowiesz.

    OdpowiedzUsuń
  33. nigdy nie używałam tych produktów, ten krem pod oczy wydaje sie fajny!:)

    OdpowiedzUsuń
  34. ooo mega chciałabym u siebie sylveco i go vranberry wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie ten płyn micelarny z Bourjois spisywał się całkiem nieźle:)

    OdpowiedzUsuń
  36. słyszałam tylko o kosmetykach z białego jelenia i Dove. Białego Jelenia lubię bo nie uczula, za to Dove nie cierpię :p

    OdpowiedzUsuń
  37. Też używam żelu z Dave , jest super :)
    http://www.khatstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)