Social media

Ulubieńcy maja - GlamBrush, Sylveco, Gliss Kurr, Astor, Olej kokosowy, Bourjois

wtorek, 2 czerwca 2015
 Witajcie dziewczyny! :)

Dziś jest pora na ulubieńców maja . Ten miesiąc szybko mi minął i nie był tak ciepły jak bym go chciała. Dla mnie jak i pewnie dla większości blogujących dziewczyn był m.in. pod znakiem Rossmana i Natury.

Jestem studentką, więc maj był również juwenaliowy. Niestety zaczęła mi się już sesja, ale postaram się pisać i tak często :) Na promocjach trochę rzeczy kupiłam, więc jest co testować. :D Jeśli jesteście ciekawe co mnie zachwyciło w maju to zapraszam :)



Czasami jest tak, że jak się ma dużo nowych rzeczy to nie da się ich wszystkich od razu wypróbować, także nie wszyscy ulubieńcy będą promocyjni :P


1. Pomadka Sylveco z poprzedniego posta, więc pewnie nie muszę się rozwijać bardziej. ;)




2. Kabuki GlamBrush - od dawna szukałam pędzla do pudru, którego będzie można wrzucić do torebki i się nie zniszczy. Pędzel ten przychodzi do nas w małym etui, które właśnie zabezpiecza  włosie pędzla. Jest bardzo miękki i przyjemnie się go używa. :) 
można go kupić  ---> tutaj



3. Olej kokosowy - trzecią rzecz dostałam od mamy, która spędziła większość tego miesiąca w Stanach Zjednoczonych, dlatego napisy na słoiku są po angielsku. Myślę, że firma oleju nie ma specjalnego znaczenia, dlatego jej nie napisałam. (ps. mam jeszcze jedną fajną rzecz od Mamy - Maybelline The Nudes, za jakiś czas ją przedstawię :) )



Wracając do oleju to jest to ulubieniec tylko na włosy. Próbowałam go użyć na twarz i spotkała mnie niemiła niespodzianka rano.

Oczywiście taki olej można dostać też w Polsce, ale jakoś wcześniej mi nie było do niego po drodze. Wiem, że wszyscy się nim zachwycali - czasami tak mam, że na początku olewam coś, a potem jestem mile zaskoczona :) .


 4. Podkład Astor Perfect Stay - kupiłam cały zestaw (korektor, podkład, puder), ale chyba najbardziej właśnie jestem zadowolona z podkładu. Ma dobre krycie i pasujący mi kolor ( 100 ivory). Jest również długotrwały i posiada filtr 20 - jest to dla mnie ważne, bo nie wszystkie kremy posiadają filtr przeciwsłoneczny.




5. Tusz Bourjois Twist Up The Volume - pisałam o nim pierwsze wrażenie (klik). Teraz jestem z niego zadowolona jeszcze bardziej. :)



6. Odżywki Gliss Kurr firmy Szwarzkopf - kiedyś w ogóle nie używałam odżywek bez spłukiwania, bo myślałam ( nie wiem czemu? :)), że przetłuszczą mi one włosy. Jakiś czas temu miałam problem z plączacymi się włosami, były na prawdę nie do wytrzymania i właśnie te odżywki mi pomogły. Teraz nie wyobrażam sobie nie używać ich szczerze mówiąc, szczególnie po myciu włosów.


najbardziej lubię tę po prawej

7. Ostatnia, ale równie świetna rzecz to bronzery z Kobo, pewnie nie muszę ich przedstawiać, bo wszyscy je już znają. Ja tylko potwierdzę, że są naprawdę super. Kupiłam je na promocji w Naturze i dałam za nie ok. 22 zł :D Ten jaśniejszy odcień stosuję jak się spieszę, często też używam obydwu na raz.



A Wam co się sprawdziło w maju?

Ps. miałam dodać już dzisiaj post o najnowszej paletce Zoevy, ale  stwierdziłam, że ulubieńcy nie mogli czekać, więc będzie jutro :)

Ada

12 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś ten podkład astor, dostałam chyba w ramach jakiegoś testowania od superpharm. Bardzo żałowałam, że ten najjaśniejszy kolor okazał się za ciemny :( bardzo fajne etui ma ten pędzelek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest najjaśniejszy to prawda, tak samo jak ten Rimmela 25h. :) W sumie mnie to dziwi, bo korektor z Astora jest prawie "biały"...

      Usuń
  2. Astor u mnie czeka na swoją kolej, nie chcę otwierać wszystkich podkładów, a pędzel Kabuki GlamBrush już dawno za mną chodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maskara mnie zainteresowała, a na pomadkę mam ochotę od bardzo dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uzywam odżywek z GlissKur i rownież jestem z nich zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę mieć tę pomadkę sylveco!

    OdpowiedzUsuń
  6. odzywki z glisskura uwielbiam !:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja olej kokosowy lubię tylko w kuchni, moje włosy i skóra za nim nie przepadają.

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie fajne to etui na pędzel :) podkład z astora to też mój ogromny ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja po prostu zakochałam się w tej pomadce z Sylveco. Jak dla mnie idelana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od dawna ciekawi mnie ten podkład Astora - muszę go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)