Witajcie dziewczyny!
Na pudełko InspiredBy skusiłam się po wielu pozytywnych opiniach na blogach. W tym przypadku znałam dzięki temu już zawartość, więc nie kupowałam "kota w worku". Jeśli ktoś jeszcze nie zna pudełka InspiredBy są tworzone przy współpracy z popularnymi osobami i dostajemy je raz na 3 miesiące. Działa to podobnie jak ShinyBox, ale pudełka są droższe i mają ciekawszą zawartość. Tak naprawdę pudełko Charlize Mystery to jedyne, które mi teraz podpasowało zawartością na tyle, że chciałam na nie wydać pieniądze. Na końcu Wam posta napiszę ile ostatecznie na nie wydałam. :) Przyznam szczerze, że nie interesuję się aż tak blogami modowymi i nie znałam autorki, ale może czas poznać. :P
Pudełko jak zapewne większość kobiet zamówiłam głównie dla jednego produktu, który sam w sobie kosztuje drożej niż całe pudełko. Mowa tu o azjatyckim kremie BB Skin79 VipGold Super Plus. Próbkę miałam w czerwcowym Shiny i spodobał mi się na tyle, że postanowiłam zaryzykować. Nie ma jakiegoś dużego krycia, ale przy cerze bez większych zaczerwień i wyprysków będzie ok. ;)
Produkt Pełnowymiarowy - 130 zł
Drugim produktem, dla którego zamówiłam pudełko jest bardzo popularny płyn micelarny Bioderma Sensibio H20 jestem ciekawa czy faktycznie jest warty aż tyle.
Produkt pełnowymiarowy - 45 zł
A teraz produkty, które dodatkowo znalazły się w pudełku:
Biosiarczkowy Żel Do Mycia Twarzy Balneokosmetyki Malinowy Zdrój - produkt przeznaczony do skóry tłustej, mieszanej, skłonnej do trądziku. Ja takiej nie mam, więc ciekawe czy podpasuje mi ten żel.
Produkt pełnowymiarowy - 28 zł
Anatomicals Owocowy Żel Pod Prysznic - całkiem ładnie pachnie, ale i tak wolę Dove :P
Produkt Pełnowymiarowy - 18 zł
Dwa produkty z 4 pory roku - Serum Do Rąk I Paznokci oraz Odżywka 5w1 Do Skórek i Paznokci - w pracy moje dłonie i paznokcie się bardzo niestety niszczą, dlatego każdy ratunek dla nich się przyda, zobaczymy czy te produkty akurat się sprawdzą.
Produkty pełnowymiarowe - każdy po 10 zł
Poza kosmetykami w pudełko znalazło się to:
Książka napisana jest przez autorkę pudełka, myślę, że fajnie się będzie nią zainspirować. Słyszałam, że jest trochę niedopracowana, ale nie jestem, aż tak czepliwa, więc myślę, że będę z niej zadowolona.
Kosztuje 45 zł.
Pudełko Wedlowskie Desery - tego sama w życiu bym nie kupiła, chyba, że na prezent. Wolę od Wedla Milkę. Panna Cotta to całkiem dobry smak. ;) Tiramisu ani Creme Brulee nie smakują mi zbytnio.
Kosztuje 15 zł.
Dodatkowo w pudełku znalazła się zniżka do Answear.com, ale zniżka była ważna do 30.06. Trochę słabo, bo pudełko zamawiałam pod koniec lipca... Mogli przedłużyć zniżkę chociaż do następnego pudełka.
Za pudełko łącznie z przesyłką zapłaciłam 89 zł, dzięki kodowi znalezionemu na jednym z blogów. Produkty łącznie są warte około 300 zł, więc zamówienie bardzo mi się opłacało. ;)
Pozdrawiam,
Ada
Ja się nie skusiłam, ale ciekawa jestem co będzie następnym razem.
OdpowiedzUsuńCiekawe :D
UsuńCiekawe pudełko, ale wolałabym gdyby były w nim tylko kosmetyki. Mam zamair w końcu zacząć zamawiać pudełka ale ciągle sie zastanawiam z jakiej firmy ;-)
OdpowiedzUsuńNo dla mnie zamiast tej słodyczy, mógłby być kosmetyk :D Ja nadal testuje, więc konkretnie Ci nie wskaże, które pudełko wybrać :)
Usuńkrem BB wygląda fajnie, ale ja narazie nie używam to nie mam co się tu czaić na niego :D
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te pudełeczka :)) Już długi czas zastanawiam się nad zamówieniem :)
OdpowiedzUsuńTe desery zaciekawiły mnie najbardziej :P
Buziaki :*
Kiedyś w końcu skuszę się na jakieś pudełko. :)
OdpowiedzUsuńLubię moment, w którym dostaję paczkę do domu :D
UsuńBioderma mnie najbardziej zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że będę mogła spróbować tego klasyku :P
UsuńFajnie, że znalazła się Bioderma, którą bardzo lubię. :-) Ciekawe pudełeczko i jeszcze znalazły się słodkości! :-)
OdpowiedzUsuńZawartość mi się podoba, Bioderma jest mi znana :)
OdpowiedzUsuńszczególnie podoba mi się bioderma :)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość tego pudełka też gdybym się zdecydowała wybrałabym właśnie to. Może w końcu skuszę się na jakieś pudełko bo już od dawna o tym myślę☺
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;) ciekawa jestem płynu micelarnego i kremu do rąk ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna zawartość pudełeczka ;) Też muszę się w końcu skusić na zakup jakiegoś, chodzi to za mną już tyle miesięcy... :)
OdpowiedzUsuńBioderma jest moim ulubieńcem. :) Ja do pudełek przekonana nie jestem i raczej ich zamawiać nie będę, ale to jest całkiem udane.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa zawartość boxa
OdpowiedzUsuńpodoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńTo pudełko jest na prawdę ciekawe, zaczekam na kolejną edycje i może sama coś zamówię.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy szczerze mówiąc ani tego pudelka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara :*
Szczerze, to żaden kosmetyk nie jest dla mnie wart uwagi, więc nawet to 89 złoty to za dużo :) O fenomenie tego azjatyckiego kremu już słyszałam, ale mnie jakoś nie przekonuje :) Może jedynie ta Bioderma fajna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)
http://landvanity.blogspot.co.uk/
Niektóre produkty by mi się spodobały. :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość pudełka :) nie dziwię się, że skusiłaś się na nie :) jestem ciekawa Twojego zdania o tym kremie Skin79, kiedyś azjatyckie bebiki za mną chodziły ;) ale póki co sprawdziłam tylko krem BB Holika :p
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa z tym pudełkiem :))
OdpowiedzUsuńparę dni temu była super obniżka, ale niestety za długo się zastanawiałam i już po ptakach :/ żałuję
OdpowiedzUsuńTeż mnie kusiło to pudełko ze względu na BB jednak się nie skusiłam bo pewnie i tak byłby byt ciemny do mojej cery :>
OdpowiedzUsuń