Social media

ULUBIEŃCY MARCA

niedziela, 3 kwietnia 2016
Witajcie!
Lubię miesiąc marzec, głównie przez moje urodziny, ale też przez to, że zbliża nas do wiosny, którą już powoli można było czuć w tym miesiącu. Pewnie już gdzieś pisałam, że nienawidzę zimna, więc niezmiernie mnie to cieszy.  :)


 Zacznijmy od pięlęgnacji:
1 ulubieniec - Różany Tonik Evree - kocham kosmetyki, które jako aplikator mają "psikacz". Od razu jak go zobaczyłam na blogach, to zapragnęłam go mieć. Tonik Evree nie dość, że ma właśnie świetnie go zrobionego ( nie psika mega wielkimi kroplami jak np. mgiełka Jantar ) to jeszcze świetnie działa. 

Oczywiście nie używałabym go jakby robił mi krzywdę. Bardzo przyjemnie "orzeźwić" nim buźkę po wstaniu. Bardzo go polecam, chyba, że ktoś nie lubi różanego zapachu. :) Dałam za niego 12 zł w Superpharm, ale możliwe, że to była jakaś promocja.


2. ulubieniec również do twarzy to nasączone płatki - Tami oczyszczające płatki, zawierające ekstrakt z ogórka i aloesu. Również bardzo przyjemnie się ich używa. Kosztują one tylko 5 zł w  Rossmannie, a w opakowaniu znajduje się 70 sztuk ( znajdziecie je przy zwykłych płatkach kosmetycznych).


3. Ostatnia rzecz do pielęgnacji to żel - olejek do ciała z Isany ( Rossmann). Wybitnie ciągnie mnie do wiosny i lata, bo pokochałam połączenie melona i gruszki w tym olejku do mycia. Jak wszystkie żele z Isany kosztuje koło 3 zł.


Przechodzimy do kolorówki:
4. ulubieńcem jest tusz, który przywiozłam z Meksyku Revlon Lash Potion - mimo, że nie lubię tego typu szczoteczek - wolę silikonowe, to uwielbiam go używać w tym miesiącu. Przy kupnie niestety nie sprawdziłam jaką ma szczoteczkę, a jak wiecie w Meksyku i Stanach tusze są bardzo fajnie pakowane, żeby nikt ich w sklepie nie "męczył".
Jeśli lubicie niesylikonowe szczoteczki to polecam się skusić na niego. 


Ostatnią, już 5 rzeczą kosmetyczną są róże Rose Gold. Bardzo mi się spodobał efekt jaki tworzą na skórze. Wiem, że przy większych problemach ze skórą lepiej ich nie stosować. Jeden pochodzi z paletki Zoeva Rose Gold, a drugi ze Sleek Face Form Fair. :)



Na taki dodatek, chciałabym Wam polecić serial Jess i chłopaki ( New  girl), który mnie mega rozśmieszał w tym miesiącu, na początku nie byłam do niego przekonana, ale się wciągnęłam :D

Serial opowiada o Jess ( Zooey Deschanel), specyficznej dziewczynie, która po rozstaniu z wieloletnim partnerem wprowadza się do mieszkania z 3 chłopakami. Ich dalsze perypetie nie raz doprowadziły mnie do płaczu ze śmiechu :D


A co Was zachwyciło w marcu ? :D
Ada

23 komentarze:

  1. tonik bardzo lubie choc moj juz sie prawie konczy i czekam na inny nowy :D roz bardzo lubie uzywac codziennie :)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam tej wersji żelu Isana ale jakoś szczególnie do gustu mi nie przypadła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tonikiem evree na pewno się poznam, za to ten zapach żelu Isany mnie nie zachwycił ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Evree teraz jest na promocji w Superpharm za 9 zł o ile się nie mylę. Na razie muszę skończyć swoj z Ziaji i napewno kupie ten różany :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Evree lubię i Isanę. A Jess też oglądam! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię kosmetyki z psikaczami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham ten żel z isany melon i gruszka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne kosmetyki:) też mam urodziny w marcu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnego z kosmetyków :)
    Zapraszam Mój Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten żel z Isany i całkiem miło wspominam. Mam zamiar kupić ten tonik z Evree, bo wiele produktów tej marki się u mnie sprawdziło. Teraz jest na promocji za 7zł w SP. Jess i chłopaki znam i oglądałam kilka sezonów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Evree miałam ostatnio niemiłą przygodę z oleistym produktem do demakijażu :( A Isana ma fajny design tych opakowań, szczególnie limitowanek, szkoda że zapach taki ulotny

    OdpowiedzUsuń
  12. nie używałam nic z tego co pokazujesz ale wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. olejek isany znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zainteresował mnie ten tonik!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam róże w odcieniu Rose Gold/ Golden Rose, itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten tonik muszę wypróbować:), żel od Isany miałam i też go lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. tonik z Evree chciałam kupić, natomiast płatki tami mnie podrażniły i omijam je szerokim łukiem, olejek do ciała isany nigdy nie kupię miałam wersję klasyczną która spowodowała u mnie masakrę na nogach i miesiącami to leczyłam :( a tuszu i róży nie miałam jeszcze przynajmniej nie tych marek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawi ulubieńcy, tak się składa, że nie znam żadnego z nich. Tonik z Evree na pewno kiedyś wypróbuję bo lubię kosmetyki tej marki, pewnie przy okazji wrzucę też do koszyka te płatki Tami na wypróbowanie, bo dużo osób je chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tonik z everee niedawno kupiłam i już jestem w nim zakochana <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam Tami w innych wersjach i okazały się straszne dla mojej wrażliwej skóry :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)