Witajcie dziewczyny !
Jakiś miesiąc temu otrzymałam w prezencie paletkę Maybelline The Nudes. Maxineczka ją bardzo polecała, dlatego pojawiła się u mnie. Jeśli jesteście ciekawe jak się sprawdziła to zapraszam do posta. :)Ta wersja ma dosyć neutralną kolorystykę i głównie brązowe cienie.
Swatche z paletki prezentują się tak:
Pigmentacja cieni bez bazy jest moim zdaniem za słaba, szczególnie tych bardzo jasnych cieni. Na bazie jest lepiej, ciemne kolory super się prezentują. Jasne nie dorównują Zoevie. Na bazie cienie z paletki Maybelline The Nudes utrzymują się bardzo dobrze cały dzień.
Cienie mają bardzo różne wykończenie, są również maty. :)
Cienie mają bardzo różne wykończenie, są również maty. :)
Paletka nie ma podpisanych cieni, ale producent nam podpowiada jak możemy ich użyć, dzieląc paletkę na różne części.
Mój makijaż z użyciem tej paletki:
Moim zdaniem ta paletka jest uniwersalna. Można nią wyczarować zarówno dzienne jak i wieczorne makijaże. Jak na 10 $ jest bardzo fajna, ale niestety w Polsce można dostać ją chyba jedynie na stronie drogerii House of Beauty, za bardzo wysoką cenę 67 zł. Za 40 zł na pewno bym kupiła jeszcze raz, ale przy cenie prawie 70 zł zastanowiłabym się dwa razy nad kupnem :P
Pozdrawiam
Ada
Kolorki mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna paleta cieni, akurat w moim guście :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cena lekko zawyżona. Ładne ma odcienie,czy sa tam również matowe czy mi się wydaje?
OdpowiedzUsuńtak, są również matowe :)
UsuńSzkoda, ze dostępność słaba
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie wprowadzili jej do Polski stacjonarnie, ciekawe czy jeszcze to zrobią :)
UsuńFajna paletka, ale rzeczywiście za cenę ok 70 zł wolę paletkę Zoevy.
OdpowiedzUsuńza 70 zł to ja chyba też, ale na szczęście to był prezent :)
Usuńkolory super, ale ta cena :o
OdpowiedzUsuńŚwietna paleta, pierwszy kolor mi się bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńhm ja za tą cenę chyba też bym wolała paletkę z zoevy :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio paletkę o podobnych odcieniach z Lovely i bardzo polecam! :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kolory. :-)
OdpowiedzUsuńŁadne odcienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tonacje :) Piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory
OdpowiedzUsuńteż bym sie dobrze w nich czuła
Kolory świetnie się prezentują, sama chętnie bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńAle przyjemniaczki! :D To paletka stworzona na moje potrzeby, kocham takie kolory, tylko... ceny nie za bardzo :)
OdpowiedzUsuńte ceny najgorsze :P
UsuńPięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładnie wyregulowane brwi :)
Dodaję do obserwowanych :)
bardzo miło to "słyszeć", dziękuję ;)
UsuńOdpowiadam na pytanie odnośnie podkładu: Tak i mają tę samą gramaturę. ;) Ten z pompką jest po prostu praktyczniejszy. Polecam Ci dołożyć parę groszy i kupić ten, wykorzystasz ten produkt do cna i się nie upaćkasz :D
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to różnicą może być jedynie gęstość :)
OdpowiedzUsuńmam , ale zdecydownaie wole nowa Blushed Nudes :)
OdpowiedzUsuńposiadam ta paletke, ciemne kolory sa dobrze nasycone, co do jasnych kolorow to sie nie postarali, ale cienie nakladam zawsze po nalozeniu bazy
OdpowiedzUsuńProdukt rewelacyjny, kolory dobrze napigmentowane, nie osypują się. Przy blendowaniu produkt nie zanika i dobrze nakłada się go patyczkiem dołączonym do paletki. U mnie produkt wytrzymał około 20h i po tym czasie makijaż został zmyty przy takim samym natężeniu i roztarciu cieni na powiekach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż