Witajcie dziewczyny!
Pomadki i konturówki do ust z Golden Rose, jak zapewne większość z Was uwielbiam. Z serii Velvet Matte, mam ich aż 4, więc pewnie kiedyś Wam pokażę moją kolekcję ich, ale dziś mowa o stosunkowo nowej serii, której byłam bardzo ciekawa - matowych pomadkach, tym razem w kredce, Matte Lipstick Crayon.
Jest dużo kolorów z tej serii, ja wybrałam akurat dwie. Czym się sugerowałam przy wyborze koloru? Oczywiście musiały mi się podobać, ale zależało mi też na tym, by nie mieć kolejnych podobnych kolorów. Jak w tym poście pokazywałam mam 6 kolorów Bourjois Rouge Edtition Velvet, przy malowaniu tylko siebie, raczej ciężko wykończyć tyle pomadek.
Kredki Golden Rose Matte Lipstick Crayon mają lżejszą i przyjemniejszą formułę niż Velvet Matte, przez to są odrobinę mniej trwałe. Mniejsza wytrzymałość mi w ogóle nie przeszkadza, bo zazwyczaj i tak w trakcie dnia często poprawiam szminkę.
Pierwszy kolor, który wybrałam to 11 :
Wydaje mi się, że zdjęcia bardzo dobrze oddają jego kolor, świetny na jesień, ale myślę, że w inne pory roku też będzie się nadawał.
Kolejny odcień to 8:
Ten kolor ciężko mi było oddać go na zdjęciu, opisałabym go jako taki jagodowy, zgaszony róż. Bardzo mnie zaskoczył, bo jest według mnie wyjątkowy.
Bardzo polecam te kredki i kosztuję one tylko 11, 90 zł. :)
A Wy jakie kolory macie ?
Pozdrawiam,
Ada
Numer 8 mnie zaciekawił :) rozejrze się za nią przy najbliższej okazji :))
OdpowiedzUsuńPierwszy kolor piękny, ale 8 Cię jakoś tak postarza... :( nie zmienia to faktu, że oba kolorki idealnie wpasowują się w jesienną aurę. ;) mi matowe nie pasują albo ja po wieloletnim używaniu błyszczyków nie potrafię się przestawić.
OdpowiedzUsuńJa właśnie prawie błyszczyków nie używam, bo lubię mieć rozpuszczone włosy. :) Postarza mówisz ? :P Może coś w tym jest, ale i tak mi się podoba ten kolor :D
UsuńMam kolor nr 12 i jestem bardzo zadowolona z tej szminki. Muszę się w końcu wybrać po inny odcień ;) Ta 8 bardzo kusi :D
OdpowiedzUsuńMyślałam na 12, ale stwierdziłam, że jest za podobna właśnie do którejś z tych co mam :P
UsuńNie miałam nic z tej firmy, widzę że mają piękne kolory :-) Mam podobna do nr 8 z Clinique
OdpowiedzUsuńMnie jakoś kosmetyki kolorowe z Clinique, aż tak nie kuszą :D
UsuńCena fajna, kolorki piękne na pewno zdecyduję się na zakup :)
OdpowiedzUsuńKolor nr 8 bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuń11 bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się tylko, że trzeba je temperować, wolałabym, żeby były wykręcane ;)
8 bardzo ładna! :)
OdpowiedzUsuńNie mam ich jeszcze, bo nie ma u mnie Golden Rose, w innym wypadku pewnie już bym parę miała. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie. :)
http://syll-kosmetycznie.blogspot.com/2015/10/rozdanie.html
Ja mam numer 5 i bardzo fajnie sie sprawdza!
OdpowiedzUsuńHmm tak wiele osób je poleca, że chyba czas w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory i ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWolę standardowe matowe pomadki GR. :)
OdpowiedzUsuńJa mam 4,10,11,12,13,14, ale 4 i 11 to moje ulubione kolory ;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś mocno jesienne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTo moje numery jeden na jesień. Uwielbiam uwielbiam uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z taką formą szminki. Dla mnie ejdnak te kolory są za ciemne.
OdpowiedzUsuńsą też jaśniejsze ;)
UsuńA czy już je strugałaś / temperowałaś? (nie wiem którą wersję preferujesz ;p) Jeśli tak, to jak to z nimi idzie?
OdpowiedzUsuńChyba temperowanie :P Jeszcze nie, ale myślę, że nie będzie problemu, tylko wtedy trzeba mieć większą temperówkę, wiadomo :D
Usuńnr 8 bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takich kolorkach na ustach. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kolorki ;) Ja jeszcze nie miałam w ogóle szminek w kredce, więc jestem ich bardzo ciekawa, szczególnie, że GR bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa mam kolorek 09, 13 i 17 właśnie dziś wrzuciłam o nich post☺
OdpowiedzUsuńpiekne sa te odcienie :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta 8! Totalnie mój kolor. :)
OdpowiedzUsuńMam 8, bardzo fajna jest :) 11 też mi się podobała, ale nie wzięłam jej ostatecznie, bo mam 12 z Velvet Matte, a są identycznie, jeśli chodzi o kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!
OdpowiedzUsuńBardzo kuszą te kredki! :) Już u kilku osób widziałam i chyba w końcu muszę kupić dla siebie :)
OdpowiedzUsuńKusząco się prezentują:)
OdpowiedzUsuńÓsemka lepsza :D
OdpowiedzUsuńpiękne te kolorki ja zastanawiałam się nad 10 i w rzeczywistości nie kupiłam ale nadrobię
OdpowiedzUsuń