Dzisiaj przedstawię Wam moje propozycje kremu pod oczy na noc. Oczywiście kremy można używać też w dzień, ale ja ze zwykłej oszczędności na dzień stosuję lżejsze i nie ukrywajmy tańsze kremy :) Jeśli jesteście ciekawi szczegółów o Clinique All About Eyes Rich i Kiehl's Creamy Eye Treatment to zapraszam do czytania.
Zacznijmy może właśnie od ceny, bo ona moim zdaniem najbardziej boli. Mnie szczególnie, bo mam studencki budżet ;)
Oba kremy kupiłam w podobnej cenie Clinique kosztuje 169 zł i jest dostępny w Douglasie, natomiast Kiehl's jest dostępny np. na allegro i kosztuje około 150 zł. Znalazłam go też na strawberry.net, ale cena masakryczna (175 zł). Można go dostać też, stacjonarnie, ale tylko w Warszawie w Arkadii i wtedy wychodzi dużo taniej, około 110 zł.
Niedawno wystartowała strona tej marki i krem można kupić tutaj za 113 zł
Niedawno wystartowała strona tej marki i krem można kupić tutaj za 113 zł
Niestety mam problem ze skórą wokół oczu, gdyż (już!) pojawiają mi się zmarszczki i mam też cienie pod oczami, więc stosuję korektory.
Clinique All About Eyes Rich
Krem Clinique All About Eyes Rich kupiłam dzięki poleceniu Maxineczki, którą większość ogląda na YT. :) Jej typy zazwyczaj mi się sprawdzają i tak było tym razem.
Krem już wykończyłam, wystarczył mi on na 3 miesiące.
Jest to krem gęsty i treściwy, łatwy w rozprowadzeniu. Krem jest bardzo nawilżający, cieni niestety nie redukuje, ale chyba żaden krem tego nie robi.
Skóra po nim wygląda bardzo dobrze.
Skład ze strony wizaz.pl:
water, butyrospermum parkii (shea
butter),cetearyl alcohol, hydrogenated polyisobutene, phenyl
trimethicone, dipropylene glycol, polyglyceryl-3 beeswax, polybutene,
sucrose, cetyl esters, polymethyl methacrylate, isostearyl
neopentanoate, glycerin, glyceryl stearate, cetearyl glucoside, butylene
glycol, tocopheryl acetate, euphrasia officinalis (euphrasia) extract,
triticum vulgare (wheat) germ extract, hordeum vulgare (barley) extract,
sigesbeckia orientalis (st. paul's wort) extract, peg-100 stearate,
coleus barbatus extract, betula alba (birch) extract, polysilicone-11,
methyl glucose sesquistearate, camellia sinensis (green tea) leaf
extract, salvia officinalis (sage) leaf, glyceryl polymethacrylate,
yeast extract, lutea (gentian) root extract, stearic acid, milk protein,
whey protein, lysine, acetyl glucosamine, palmitoyl oligopeptide,
guanidine carbonate, squalane, glycosaminoglycans, magnesium ascorbyl
phosphate, cholesterol, caffeine, peg-8, phytosphingosine, arginine,
acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, aminomethyl propanol,
glycine, dimethicone, ascorbic acid, isomerized linoleic acid, linoleic
acid, sodium hyaluronate, 1,2 hexanediol, maltodextrin, decarboxy
carnosine hcl, potassium sulfate, caprylyl glycol, disodium edta, sodium
dehydroacetate, phenoxyethanol, yellow 5 (ci 19140), iron oxides (ci
77491, ci 77492, ci 77499), mica, titanium dioxide (ci
77891)
Kiehl's Creamy Eye Treatment with Avocado
Tego kremu używam od miesiąca i jest podobnie jak Clinique gęsty i treściwy, ale jest bardziej tępy w rozprowadzaniu, co jest jego małą wadą. Nawet po rozgrzaniu go w opuszkach palców trudniej się go nakłada niż Clinique. Zaczęłam pod niego używać olejku Evree Essential Oils, żeby łatwiej go nałożyć.
Za to efekt po nim jest równie dobry co po Clinique, jeśli nawet nie lepszy.
Edit: Wystarczył też na parę miesięcy.
Skład ze strony wizaz.pl:
Skład: Water, Butyrospermum Parkii/Shea
Butter, Butylene Glycol, Tridecyl Stearate, Isodecyl Salicylate, PEG-30
Dipolyhydroxystearate, Tridecyl Trimellitate, Persea Gratissima/Avocado
Oil, Isocetyl Stearoyl Stearate, Propylene Glycol, Dipentaerythrityl
Hexacaprylate/Hexacaprate, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Sulfate,
Phenoxyethanol, Hydrogenated Castor Oil, Sodium PCA, Ozokerite,
Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Isopropyl Palmitate,
Copper PCA, Ethylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, Zea Mays/Corn
Oil, CI75130/Beta-Carotene.
Czemu wydaje tyle na krem po oczy?
Uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć i wolę odłożyć trochę na ten kosmetyk.
Który lepszy?
Kremy mają świetną konsystencję i działanie. Nie podrażniają i nie uczulają. Obydwa mogę polecić, bo świetnie nawilżają. Niestety żaden z nich cieni nie usuwa, ale podejrzewam, że żaden krem tego nie robi.
Teraz jestem bardzo zadowolona z Kieh'lsa. Myślę, że będę używać ich na zmianę, choć coś mi się wydaje, że Kiehl's ma trochę lepsze działanie.
Ada
trzeba zacząć odkladać :3
OdpowiedzUsuńTen krem Kiehl's mnie zainteresował, może jak skończę swoje kremy to o nim pomyślę.
OdpowiedzUsuńNaradzie nie używam nic pod oczy... Cena trochę wysoka ;)
OdpowiedzUsuńNie na moją kieszeń te kremy ;d
OdpowiedzUsuńSą drogie,ale jakże opłacalne <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com/
Ciekawe produkty, dość drogie. Jednak gdy skuteczne, warto zakupić ;) .
OdpowiedzUsuńZ clinique miałam okazję testować tą lżejszą wersję kremu :) a sama ostatnio bardzo polubiłam krem pod oczy eternal gold z organique, warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że spróbuję go następnym razem, tym bardziej, że napisałaś, że jest połowę tańszy od tych moich powyższych :D
UsuńClinique znam i lubię (u mnie o dziwo nawet zmniejsza cienie), Kiehl's natomiast chcę wypróbować:) A Eternal teraz używam i rownież polecam:)
Usuńnie slyszalam nigdy o Kiehl's
OdpowiedzUsuńpewnie dlatego, że produkty są słabo dostępne w Polsce :)
Usuńdrogie skubane ale kuszą bardzo..
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na którys skusze :)
OdpowiedzUsuńnie na moją kieszeń niestety :(
OdpowiedzUsuńna moją teoretycznie tez nie ;x musiałam sobie paru rzeczy odmówić :P
Usuńmiałam ten z Clinique i był średni. Z kiehl's miałam ten night recovery i był bardzo słaby, ten z awokado mnie kusi, ale nie mam na razie do niego dostępu:)
OdpowiedzUsuńciężko znaleźć coś co powali na łopatki ;/
UsuńTrzeba zacząć odkładać :p obecnie nie na moją studencką kieszeń (: U mnie dziewczyny na roku polecają Avon - Anew Clinical Eye Lift Pro (program liftingujący okolice oczu) niezależnie od wieku :) jest świetny jego regularna cena to 50-60 zł, ale w promocji można dorwać za ok. 10-15 zł a starcza na ok. 3 miesiące (:
OdpowiedzUsuńnie do końca jestem przekonana do kosmetyków z avony, ale może kiedyś :P
UsuńPrzy okazji obserwuję :) świetny blog (:
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńO tym kremie Clinique All About Eyes Rich słyszałam wyłącznie pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście zmarszczki jeszcze nie dotyczą ;] Używam olejków i tanich kremow pod oczy. Alantan lekki krem tez długo mi pięknie służył pod oczami
OdpowiedzUsuńKrem chyba ma pomóc w likwidowaniu cieni pod oczami :D U mnie sprawdził się w tej roli krem pod oczy POSE, bo zmniejszył cienie o co najmniej 50% ;) Niestety w trakcie 3 miesiąca użytkowania już tak dobrze nie działał - może źle go przechowywałam ;)
OdpowiedzUsuńniby ma, ale jeszcze się z takim nie spotkałam :P zainteresuję się tym POSE :)
UsuńTroszkę drogie, ale cóż...Skoro są warte swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńTen krem z Kieh'lsa mocno mnie zaciekawił muszę się za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszym kremem pod oczy jest organiczny krem od Dr Organic z wyciagiem z prawdziwego granatu. Mam 30 lat i pierwsze zmarszczki, ktore udalo mi sie usunac, po zuzyciu dwoch kremow. Tu jest fajna recenzja http://www.goodies.pl/blog/organiczny-krem-pod-oczy-owoc-granatu-dr-organic-kosmetyczny-test-10/
OdpowiedzUsuńMyślę, że jesli chodzi o krem pod oczy to nie warto oszczedzać - to 100zł trzeba wydać. Ja osobiście uwielbiam krem BeautyLab - nawilża i odżywia :) jest lekki i wydajny - polecam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozpoczęłam testowanie tego kremu pod oczu - zapowiada się bardzo przyjemnie, Pozdrawiam :) :*
OdpowiedzUsuńKiehl's jest na mojej liście jako treściwszy krem pod oczy ale będę polować na promocję bo cena przeraża ! Tu gdzie mieszkam wychodzi 27 eur! o.0
OdpowiedzUsuńUżywasz go głownie na noc czy na dzień pod korektor również się nadaje ?
obserwuję - buziaki :*