Witajcie !
Nawet nie wiem kiedy mi ten rok minął, niestety jak się żyje w ciągłym biegu, to czas leci przez palce. Post z ulubieńcami podzielę, ponieważ ulubieńców makijażowych będzie bardzo dużo. Wybrałam dzisiaj produkty, które są już kupione kolejny raz.
2. Jeśli chodzi o kremy to cały czas wracam do tych. Biały Jeleń używam zazwyczaj na noc, ale zdarzyło mi się użyć też dzień i nie było problemu z utrzymaniem się makijażu na nim. Bardzo zaskoczył mnie krem Nivea Lekki Krem Odżywczy, ponieważ wszystkie inne kremy Nivea, które miałam dotychczas nie sprawdziły się u mnie i w ogóle mi nie pomagały, a ten jest świetny.
Przerzuciłam się też na krem pod oczy Ziaja Krem - Maska Do Skóry Wokół Oczu Z Ceramidami, który jest tak samo dobry jak kremy droższe, które używałam wcześniej ( Kiehls Avocado Creamy Eye Treatment, Clinque All About Eyes Rich czy Origins Ginzing). Kosztuje ok. 30 zł. Nawet jak Wam się nie sprawdzi to nie stracicie fortuny - jest to jedyny tańszy krem, który mi nie wysusza okolic oczu.
3. Gadżety bez których da się żyć, ale ja już bym nie chciała to Foreo Luna ( o której pisałam więcej tutaj ) i Scholl - elektroniczny peeling do pięt (też już o nim pisałam ;) )
4. Na koniec mój absolutny must have: do włosów jedwab do włosów Green Pharmacy ( co prawda nie ma w składzie jedwabiu, ale i tak podobno skład jest niezły :P) i ust - pomadka z peelingiem Sylveco. Jedwab zawsze nakładam po myciu włosów, mniej więcej na połowę. Włosy pięknie lśnią i łatwiej się rozczesują dzięki niemu. Odnośnie pomadki to jak ktoś używa tyle matowych pomadek co ja to musi się koniecznie się nim zainteresować, jeśli jeszcze tego nie zrobił ;)
A co u Was królowało ?
Jeśli pisałyście podobnego posta to dajcie koniecznie znać, bo ostatnio nie jestem niestety na bieżąco z innymi blogami. :(
Pozdrawiam,
Ada
Mam na oku tonik z Evree :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko jedwab z GP. Na początku był super,ale teraz męczę końcówke bo jest średni i nie odpowiada już moim włosom 😐
OdpowiedzUsuńMi nadal świetnie służy ;)
UsuńUwielbiam pomadkę z Sylveco :) ja polubiłam się z drugim tonikiem od Evree :)
OdpowiedzUsuńu mnie ta maska-krem pod oczy powoduje pieczenie i łzawienie:(
OdpowiedzUsuńTonik Evree i Lunę to i ja uwielbiam :) To pierwsze tylko mogłoby nie szczypać w oczy :P Ale za to działa bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńJa po masce pod oczy Ziai dorobiłam się jęczmienia na oku, gdy przeczytałam skład, to od razu poszła do kosza :P
OdpowiedzUsuńA mi jak na razie dobrze służy, mam nadzieję, że nie stanie się takie coś u mnie ;o
Usuńmiałam tonik evree, ale nie do końca się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńszkoda ;c
UsuńZnam ten tonik z Evree i jest super ;)
OdpowiedzUsuńLubię krem-maskę Ziaja i krem Nivea ;)
OdpowiedzUsuńMam podróbkę luny ( biedronkową ) i sprawdza się świetnie :) pomadkę sylveco uwielbiam od A do Z :) reszty nie miałam okazji używać :) u mnie jest sporo ulubieńców bo przez ostatnie dwa miesiące bardzo dużo kosmetyków u mnie się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńOj tą maskę pod oczy z ceramidami mam w planach wypróbować :) Pamiętam o niej :D
OdpowiedzUsuńTonik z Evree oraz pomadka z Sylveco to również mój hit :) Uwielbiam je i to jak działają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Tonik z Evree jest na mojej liście, jak tylko mój się skończy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Z Twoich ulubieńców używałam tylko jedwab do włosów Green Pharmacy i faktycznie jest całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńTen tonik mnie ciekawi, muszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuń