Social media

OFRA COSMETICS MANNY MUA LONGSTAY LIQUID LIPSTICK CHARMED

środa, 3 sierpnia 2016
Witajcie !

Jak widziałyście na instagramie, niedawno przybyło do mnie kilka pięknych pomadek, które będę Wam po kolei prezentować na blogu. Pierwsza pochodzi od firmy OFRA Cosmetics. Nazwa firmy pochodzi od imienia założycielki. Firma ta produkuje w Stanach, przez co w Polsce jest raczej słabo dostępna, ale można je "dopaść" w drogerii glowstore.pl. Pomadka, którą kupiłam pochodzi z kolaboracji z Youtuberem Manny Mua.

Dla niektórych kontrowersyjne jest to, że mężczyzna się maluje. Powiem tak, dopóki mój partner tego nie robi to u innych mi to nie przeszkadza. Niech robi to co kocha, a trzeba przyznać, że Manny pięknie maluje i wiele z nas pozazdrościłoby mu talentu.

Wracając do samego produktu. W tej kolaboracji znalazły się trzy odcienie.

żródło: https://dayre.me/joycelynthiang/nKPHVVve7l


Ja wybrałam odcień Charmed.  Co do samej pomadki to jestem bardzo zadowolona z jakości. Jest trwała, ładnie schodzi, nie wysusza jak na razie ust.

Pomadka wygląda moim zdaniem trochę ciemniej niż na swachach, które widziałam w internecie. 

 Tak prezentuje się na mnie:




Do makijażu użyłam palety Naked 3 i Zoeva Smoky, podkład to Inglot HD 71, brwi standardowo Permanent Taupe Color Tatoo, rzęsy dresslink,

Niestety nie mam podobnych kolorów z Maca, by Wam porównać, ale zrobiłam swatche kolorów trochę zbliżonych do siebie.



Aplikator ma jeden z wygodniejszych jaki miałam przy płynnych pomadkach, łatwo można pomalować nim usta.


Można ją teraz dostać do 5.09 za 56zł w Glowstore, normalnie kosztuje tam 80 zł.

Jak Wam się podoba ten odcień ? Miałyście może już pomadki z Ofry ?

Pozdrawiam, 
Ada

26 komentarzy:

  1. Piękny odcień, pasuje Ci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla brunetek kolor idealny (wyglądasz ślicznie), dla mnie zdecydoanie za ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi podoba się Aries, ale obawiam się, że na żywo będzie neonowa, a zależy mi na zgaszonym kolorze ;) pięknie Ci w tej pomadce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziwne te dwie pierwszy pomadki od lewej maja identyczne nazwy jak te matowe od bourjois ;) ale jeśli chodzi o kolory to się chyba róznią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ?? Jeśli chodzi Ci o swatche to są przecież 2 pierwsze od lewej Bourjois Rouge Edition Velvet ;>

      Usuń
  5. Kolor i jego nasycenie piękne ale nigdy bym nie dała tyle za produkt do ust. Może dlatego że usta rzadko maluje

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowicie silna pigmentacja, śliczne te kolorki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam już o tych pomadkach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zastanawiałam się nad tą pomadką i konkretnie nad tym kolorem, ale faktycznie wygląda dużo ciemniej niż się spodziewałam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa ale trochę droga :-) a kolor piękny :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam nigdy tych pomadek ale nasycenie koloru mnie powala - pozytywnie oczywiście:)
    W opisie "o mnie" pozytywnie się zaskoczyłam:) Studiowałam w Toruniu:)
    + obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe kolorki i wykończenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. na ustach pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze mówiąc, pierwsze spotykam się z tą firmą właśnie u Cb . Kolor przepiękny i bardzo twarzowy <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Już dawno zauważyłam, że bardzo do twarzy Ci w ciemnych kolorach. Bardzo dobrze w takich mocnych kolorach wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pasuje do Ciebie :) dla mnie to nie ten odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie wyglądasz ! Kolor bardzo Ci pasuje

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)