Moje pędzle część 2: Zoeva Rose Golden vol.2, Pink Elements, Classic Face Set

Witajcie dziewczyny! :)

Dzisiejszy post będzie ostatnim o moim pędzlach. Tym razem zaprezentuję pędzle marki Zoeva. Jeśli jesteście ciekawe szczegółów to zapraszam do posta :)

Jak można zobaczyć na zdjęciu powyżej posiadam trzy zestawy, kupione zostały w kolejności: pink elements, classic face set, rose golden vol. 2. Dlaczego akurat w takiej?

Jak wam wspomniałam w poprzednim poście na początku miałam sunshade minerals,  więc pędzle do twarzy nie były mi tak potrzebne od razu. Pędzle do oczu zawsze się przydadzą w makijażu, później to już tylko uzupełniałam kolekcję :D ;)

w kolejności od lewej: 317, 234, 315, 226, 230, 231, 228, 224, 227, 322, 237, 142

Zestaw Complete Eye Set Pink Elements, faktycznie moim zdaniem jest kompletny. Składa on się z 12 pędzli i w przeciwieństwie do zestawu Sunshade znajdziemy tu nie tylko pędzle syntetyczne, ale też z włosia np. kozy.

317- używam do rozmazywania kreski na powiece, mocno ścięty 

234 - podstawowy pędzel do nakładania cienia na powiekę

315 - do eyelinera w słoiczku

226 - "smudger", cudowny do dolnej powieki

230 - do "szczegółów", fajny m. in. do wewnętrznego kącika oka, ale nie tylko

231 - moim zdaniem trochę większa wersja 230 ( oczywiście nie do końca ), do zewnętrznego kącika używam 

228 - do blendowania

224 - do blendowania, ale daje efekt mgiełki

227 - również do blendowania

322 - cudowny do brwi, ale wolę go do kremowych produktów typu Maybelline Color Tatoo Permanent Taupe

237 - do detali

142 - do korektora lub do rozcierania color tatoo na powiece

106, 127, 102, 122, 105, w tym zestawie jest jeszcze 142 ale niestety nie ujęłam go na zdjęciu

Classic Face Set ma czarno srebrny kolor. 

106 - pędzel do pudru, lubię go, ale jeśli chodzi o puder wolę mocniejszy efekt, bo ten daje taki delikatny 

127 - cudowny, duży pędzel do różu

102- pędzel do podkładu, który używam bardzo często, moim zdaniem mógłby być troszkę większy, wydaje mi się, że 107 jest jego większą wersją, może kiedyś sprawdzę.

105 - do rozświetlacza, używam zgodnie z nazwą, bardzo fajny

142 - do korektora lub do rozcierania color tatoo na powiece

109

 Dokupiłam pojedynczo pędzel 109, z polecenia KatOsu. Moim zdaniem na co dzień do rozświetlacza daje za mocny efekt, ale uwielbiam go do konturowania.

Teraz pora na najpiękniejszy zestaw:

109, 104, 126, 228, 226, 317, 322

Ominę już pędzle o których pisałam wyżej. :)

104 - do podkładu flat top, tak jak już pisałam w poście poprzednim, nie do końca lubię nakładać podkład flat topami, ale ten jest o wiele lepszy do podkładu niż Sunshade, bo jest sztywniejszy

126 - używam do bronzera, również bardzo fajny

Ten zestaw wyróżnia się nie tylko samym kolorem okucia i skuwki, ale też detalami:

Bardzo fajną zaletą tego zestawu, że można było dokupić pudełko, razem z zestawem.

Teraz jest ono dostępne tu, oddzielnie --> klik

Niektóre pędzle mi się powtarzają, ale jestem z tego zadowolona, bo nie muszę ich myć co chwila: 

Kosmetyczki, które kupuje się razem z zestawami:

kosmetyczkę do różowego zestawu oddałam mamie bo była mi niepotrzebna, dlatego jej nie ma na zdjęciu :)

Mimo, że mam tyle pędzli to każdy z nich wykorzystuję na swój sposób. Cenię Zoevę za to, że ma niektóre pędzle nietypowe i to, że można kupić z  pięknymi kosmetyczkami. Dbałość o detale jest naprawdę zachęcająca do kupna. Cieszę się, że każdy z nich ma swój numerek i nazwę. Włosie jest naprawdę delikatne i dobrze się trzyma. Po części jest to zasługa osłonek podczas suszenia. Co prawda zauważyłam, że przy osłonkach dłużej się suszą, szczególnie te do twarzy.

Pędzle myję obecnie mydłem Biały Jeleń lub Protex

Wszystkie pędzle kupiłam w drogerii internetowej minti shop. Jestem zadowolona z usług tej drogerii. :)

Ada