Social media

CZY WARTO PRZEDŁUŻAĆ RZĘSY ?

wtorek, 23 maja 2017
Witam!
Jak tam Wam mija wiosna? Mam nadzieję, że miałyście udany weekend na Meet Beauty. Dziś przychodzę do Was z tematem, który być może zainteresuje część z Was ? Od pół roku przedłużam rzęsy i postanowiłam podzielić się swoimi wrażeniami z tego zabiegu.

zdjęcie trochę głupkowate, ale widać efekt rzęs na zdjęciu ;) :P



 Pierwszy raz przedłużałam rzęsy 15 grudnia, zaczynałam od metody 2:1, ponieważ zależało mi na naturalnym efekcie. Bardzo się bałam tzw. "szczoty", na szczęście Żeneta, która robi mi rzęsy, jest bardzo profesjonalna i zapewniła, że będzie naturalnie i moim zdaniem tak właśnie było :)


Po pewnym czasie chciałam zrezygnować z powodu kilku minusów o, których zaraz napiszę, ale po miesiącu wróciłam znowu.
Nie wystarczało mi jednak 2:1 i zdecydowałam się na inną metodę, a mianowicie 4D-6D i przy niej zostałam.

Moje rzęsy wyglądają tak:



Zalety przedłużania rzęs:
- bardzo usprawnia wyjście z domu jak się spieszymy, bo tak na prawdę rzęsy "robią całą robotę"
- żadnym tuszem nie osiągniemy tego efektu
- nie trzeba się męczyć z przyklejaniem rzęs (tzn. jak ktoś ma wprawę to jest to też fajne, dla mnie to udręka)
- co tu ukrywać, tak samo jak z makijażem po prostu o wiele lepiej wyglądamy i tu jest główna, ale wielka zaleta ;)

Minusy:
- trzeba znaleźć osobę, która zna się na tym co robi, (czyt. nie skrzywdzi Was wcześniej wspomnianą "szczotą" :P)
- rzęsy naturalnie wypadają, więc trzeba je uzupełniać ( ja to robię mniej więcej co 3 tygodnie), ale jak się dba to nie wypadną wszystkie na raz ;)
- cena ( przedłużanie rzęs jest o wiele droższe niż kupowanie nawet drogiego tuszu )
- trzeba na nie uważać, np. nie można intensywnie trzeć oczu
- ja np. lubię malować cieniami powieki i moim zdaniem to utrudnia trochę makijaż (ale nie jakoś znacząco)
- nie można zmywać makijażu olejkami, by nie rozpuszczać kleju

A tak wyglądały moje rzęsy po 3 tyg przed uzupełnianiem, bo pewnie też Was to ciekawi :)


Ja mimo tych minusów zakochałam się w tym efekcie i nadal będę je robić :D.Jeśli mieszkacie w Toruniu to polecam Wam Żaneta Melerska - Stylista Rzęs Toruń

A wy przedłużacie swoje rzęsy ? Jakie macie doświadczenia z tym związane?

Pozdrawiam, 
Ada 


20 komentarzy:

  1. Nigdy nie przedłużałam swoich rzęs ale bardzo mnie to interesuje. Osobiście mam strasznie krótkie rzęsy jednak boje się, że te kilka co mam całkiem mi wylecą i co wtedy? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalne rzęsy i tak mają swój cykl i wypadają, profesjonalnie założone nie będą wypadać bardziej. ;)

      Usuń
  2. Cały czas się zastanawiam nad doczepkami ale boję się że z moją alergią to długo by one nie posiedziały na oczach ;). Te szczoty są przerażające :P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przedłużam bo nie wytrzymalabym tyle leżeć z zamkniętymi oczami ale efekt bardzo mi się podoba 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie przedłużone rzęsy wyglądają fajnie, ale dla mnie jest to trochę zbyt uciążliwa i droga metoda. Zresztą bez olejków nie wyobrażam sobie mojego demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt przepiękny!:) Ale częstotliwość powtarzania i cena jakoś mnie zniechęcają :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt cudny ! Pasuje Ci 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli ktoś jest z okolic Ostrowa Wielkopolskiego bądź Kalisza też mam sprawdzoną dziewczynę - jest mega zdolna i efekt jest taki jak chcemy, naturalny ;) sama przeważnie w okresie letnim przedłużam swoje już geste i długie rzęsy ale robię to po to, aby totalnie o nich zapomnieć i pożegnać się z maskarą przynajmniej na okres 2 miesięcy :) Fajna sprawa, tylko trzeba znaleźć odpowiednią osobę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, właśnie to jest fajna opcja na lato ;)

      Usuń
  8. Mega blog! Chce się do niego wracać!
    http://flarri.blogspot.com/2017/05/mysli.html#gpluscomments

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym zabiegiem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę nad tym ale nie umiem się jeszcze zdecydować :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jednak wolę swoje naturalne :) nawet nie miałam nigdy takich jednorazowych :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Minusy dla mnie przeważają i póki co nie zdecyduję się na przedłużanie, bo po prostu za dużo z tym zabawy, zwłaszcza, że makijaż zmywam olejkami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi się bardzo podoba efekt, ale kurcze nie chciałoby mi się chodzić tak często uzupełniać i robić :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja robiłam kiedyś 1:1 ale dla moich rzęs to chyba było zbyt wiele, bo wypadały mi okropnie i już po 2 tygodniach miałam braki. Później zdecydowałam się na to jeszcze raz, ale efekt był podobny, więc sobie odpuściłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny efekt :) ja też swoje przedłużam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Również jestem fanką przedłużania rzęs. Dzięki sztucznym rzęsom nie poświęcam dużo czasu na makijaż.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)