Witajcie !
W tym roku wzięłam na siebie tyle zajęć poza studiami, że zaczynam tęsknić za częstym pisaniem postów. Uważam jednak, że nie ma co narzekać, bo później będę się cieszyć z tego, że się rozwijam.
Dziś przychodzę do Was z słynnymi już płynnymi matowymi pomadkami od kontrowersyjnej postaci jaką jest Jeffre Star.
Zacznę od tego, że nie będę za bardzo komentować samego twórcy. Mi osobiście on nie przeszkadza, a szanuję go do czego doszedł.
W swojej kolekcji mam 3 pomadki, ale ostatnią (Androgyny) chcę opisać osobno, bo jest bardzo wyjątkowa. Wszystkie kolory, które mam są przepiękne.
Mają one bardzo porządne opakowanie i wygodny aplikator, dzięki któremu moim zdaniem dosyć łatwo malować usta.
Masochist mam dosyć długo, bo już od marca, dostałam ją na urodziny. Jest to ciemny chłodny róż.
Od niej zaczęła się moja miłość do tych pomadek. Są one świetnie napigmentowane, mimo, że nie wytrzymają wszystkiego, to u mnie są bardzo trwałe. Co najważniejsze, nie wysuszają aż tak ust.
Kolejny kolor pochodzi z limitowanej kolekcji letniej - Watermelon Soda, dlatego też ma inne opakowanie. Z tej kolekcji podobał mi się tylko ten kolor. To znaczy 714 też był ładny, ale totalnie niepraktyczny i różnił się jakością od innych kolorów. W którymś z filmików Jefree mówił, że bardzo ciężko stworzyć taki kolor. Ja z sodą również nie miałam problemów, nakłada się dobrze jak Masochist.
Watermelon soda jest właśnie takim kolorem arbuza, ma on dodatkowo arbuzowy zapach. Myślę, że jeszcze można go gdzieś dostać. :)
Cena tych pomadek to w przeliczeniu na zł ok 120 z przesyłką, w Stanach kosztują 18 USD. Ja je bardzo polecam, jest wiele świetnych kolorów ( dużo nietypowych).
Pewnie kupię jeszcze jakąś, ale jestem teraz ciekawa pomadek Kylie. :)
A Wam jaki kolor z pomadek Jefree najbardziej się podoba ? Jeśli macie Kylie to dajcie znać czy warto.
Pozdrawiam
Ada
Świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPięknie ci w tym kolorku :)
OdpowiedzUsuńja zawsze chciałam celebrity skin ale ciezko dostac :<
OdpowiedzUsuńŁo mamciu jakie fajne😊 ale jaka cena...
OdpowiedzUsuńJa o tych pomadkach nie słyszałam. Za tą cenę raczej mnie nie ciekawią ;)
OdpowiedzUsuńKolory śliczne ale bardziej na wiosnę bądź lato jak dla mnie :). Zestawy Kylie mnie strasznie ciekawią bo słyszałam przeróżne opinie na ich temat.
OdpowiedzUsuńco za słodkie opakowania;)!
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nie znam tych pomadek ;) w tym temacie jestem daleko w tyle.
OdpowiedzUsuńPasują Ci te kolory szczególnie ten drugi :) Trzy, Cztery i Pięć - CUDO! Obserwuję z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich kolorach, ja się czuję fatalnie w tak intensywnych :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się fajnie ale ja bym nie dała tyle za produkt do ust :)
OdpowiedzUsuńJa akurat fanką Jeffreya nie jestem, ale ciekawe, czy spodobałyby mi się jego pomadki. No i chciałabym też wypróbować pomadek Kylie i porównać z Anastasia i Dose of Colors :) a Tobie świetnie w tych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńArbuzowy piękny :)
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, bardzo Ci pasują. Ja takie kolory wolę na kimś bo mi jakoś nie pasują ☺
OdpowiedzUsuńWatermelon soda, ładny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam spróbować jego pomadek .. nie lubię gościa ale kosmetyki ma świetne :P
OdpowiedzUsuń