Social media

CATRICE LIQUID CAMOUFLAGE - CZY TO NAPRAWDĘ TAKI HIT?

niedziela, 1 maja 2016
Witajcie!
Od dawna w blogosferze i na Youtube wszystkie dziewczyny wychwalają płynne kamuflaże z Catrice. Sama zaczęłam być ich ciekawa, tym bardziej, że nie kosztują tak drogo. Czy u mnie też okazały się takim hitem, to przekonacie się w dalszej części posta.


Zacznę od tego, że ten produkt jest następcą słynnego kamuflaża w słoiczku z Catrice, który ma świetne krycie, ale jest dosyć ciężki przez co średnio się nadaje pod oczy. Dlatego płynne kauflaże kupiłam właśnie z myślą pod oczy.


Płynny kamuflaż jest dostępny w dwóch kolorach - 010 Porcellain i 020 Light Beige.
I tu się już zaczynają pierwsze schody, ponieważ ten korektor niesamowicie ciemnieje.



Przejdźmy do samych właściwości produktu. Czy faktycznie tak świetnie kryje ? Moim zdaniem to średnie krycie, szału nie ma. Niewiele się to różni od innych korektorów. 

Produkt jest trwały, tego nie mogę mu odmówić.

Największą jego wadą jest jednak to, że wysuszył mi skórę pod oczami i podkreślił zmarszczki, których przed jego używaniem jeszcze nie miałam. Nie muszę dodawać, że regularnie nawilżam skórę pod oczami kremami.

Także, może i na jakieś zaczerwienienia na twarzy się nadaje, ale pod moimi oczami stanowczo się nie sprawdził. Boję się po nim kupić MUFE Full Cover, żeby mnie jeszcze bardziej nie wysuszyło...

Pozdrawiam,
Ada

36 komentarzy:

  1. Byłam bardzo ciekawa tego produktu i wiele razy miałam go kupić po tym jak przeczytałam wiele pozytywnych recenzji na blogach, ale twoja mnie upewniła, żeby nie kupować bo były by to pieniądze wydane w błoto skoro tak bardzo ciemnieje. Ostatnio zamiast kupić ten z Catrice to kupiłam płynny korektor z Kobo i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Kobo mnie do końca też nie zadowolił, ale przynajmniej żadnej krzywdy mi nie zrobił :P

      Usuń
    2. U mnie sprawdza się jak na razie idealnie, ale ubolewam nad tym, że nie ma jeszcze jaśniejszego odcienia bo używam tego 010 ale przydałby się o ton jaśniejszy żeby faktycznie mi rozświetlił okolice pod oczami :P

      Usuń
  2. Dla mnie jest przede wszystkim za jasny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro wysusza skórę to ravzej nie dla mnie, pod oczami mam szczegolnie wrażliwą ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja znalazłam sposób na to, żeby nie ciemniał - wystarczy go od razu rozcierać, a nie czekać. Poza tym można stopniować krycie. Dla mnie hicior ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle o nim słyszałam na YouTube, dziewczyny się zachwycają, a ja nie wypowiem się bo nigdy go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że opinia podobna do mojej ;) Mimo wszystko od czasu do czasu używam ich pod oczy, ale koniecznie nakładam gąbeczką, bo inaczej wychodzi klapa :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam 010 i uważam, że kryje lepiej, niż moje pozostałe korektory, chociażby Affinione, ale z czasem zauważyłam, że mocno wysusza (a nigdy nie miałam jakoś bardzo wysuszonej okolicy pod oczami) i podkreśla zmarszczki, których bez korektora nie widać. Chyba muszę poszukać innego korektora. Może skuszę się na Collection 2000.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie próbowałam tego produktu ;( Więc nie wiem jak się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu kupić ten korektor, mam nadzieję że jest tak samo dobry jak ten w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go i jakoś się nie zachwycam. Pod oczy za ciężki na niedoskonałości owszem kryjący, ale szybko się ściera ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. zdecydowanie wolę ten w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tego korektora, ale hymny pochwalne na jego część mnie kuszą :) ciemnieje faktycznie w bardzo dużym stopniu co nie jest fajne :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam zaufanie do Catrice więc pewnie byłabym zadowolona. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam, użyłam raz pod oczy i zamieniłam na inny, ale jeszcze dam mu szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że Twoja opinia na temat tego produktu różnie się od mojej w 100% :D Co potwierdza, że każdy ma inną skórę, i nie każdemu będzie odpowiadało coś co wielu osobom się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A już chciałam się skusić, ale jak ciemnieje to odpada :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Uuu to rzeczywiście lipk, a jaka cena? :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy wcześniej chyba nie spotkałam się z tym kosmetykiem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ma zalety, ale i wady, więc moje ogólne zdanie na jego temat jest mieszane :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam go pierwsze wrażenie rewelka a później taki sobie średnio go lubię mam odcień 010

    OdpowiedzUsuń
  21. On tak ciemnieje? :o ...a miałam ochotę na niego! Ech, obecnie nie znalazłam idealnego korektora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj chyba się nie skuszę na niego :/

    OdpowiedzUsuń
  23. musisz miec jakiś wyschnięty korektor, albo ze straszej wersji ;o masakra ja mam swój i w życiu on tak nie eciemnieje, ani nie wysuzsza skóry pod oczami ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie sądzę, żeby tak popularna drogeria internetowa pozwoliła sobie na takiego faila z wysyłaniem starych korektorów :P

      Usuń
  24. Nie miałam jeszcze tego produktu i coś mi się wydaje, że ten stan się nie zmieni... Ciemnieją dramatycznie :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawi mnie... Ale te kolory... Może sobie daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. mnie one bardzo służą :)
    P.s kiedy jakiś filmik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie planuję dodawać nowych filmików, bo przede wszystkim niestety nie mam czasu :(

      Usuń
  27. mam i lubię jednak u Ciebie dosyć ciemno wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja tak czy siak nie umiem go nigdzie dorwać więc sobie odpuszczam :D koncze MAC i mam jeszcze Loreal :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam go nigdy :) Ogólnie jestem taka antykorektorowa jakaś :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Niezły jest, skoro zmienia kolory, ja akurat wolę ciemniejsze ;) Póki co nie miałam, bo u mnie szafy nie ma, ale pewnie na jesień zrobię jakieś zakupy tej firmy w sieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hm, nie znam, ale może wkrótce poznam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że tu trafiłaś, zapraszam Cię do komentowania postów i obserwowania bloga :)

Osoby komentujące staram się na bieżąco odwiedzać. :)